Odpoczynek bez poczucia winy- naucz się odpoczywać

Odpoczynek bez wyrzutów sumienia

Dlaczego akurat teraz piszę artykuł o odpoczywaniu? Bo myślę, że po świątecznym maratonie wszyscy potrzebujemy trochę oddechu. Poświęć teraz trochę czasu, aby się zastanowić jaką rolę w Twoim życiu odgrywa odpoczynek. Czy jest powodem do stresu i frustracji tak jak u mnie kilka lat temu? Czy potrafisz odpoczywać bez poczucia winy i czerpać z tego radość? Kiedy ostatnio odpoczywałaś/-eś?

Czy tylko leniwi ludzie odpoczywają?

Pamiętaj też, że odpoczynek jest czymś innym niż lenistwo. Lenistwo to niechęć do wysiłku lub pracy. Odpoczynek natomiast jest przerwą po jakimś wysiłku psychicznym lub fizycznym, która ma pomóc zregenerować organizm oraz odzyskać siły i motywację do działania.

Czy znasz osobę, która nie lubi i nie umie odpoczywać? Ja znam doskonale. Sama nią kiedyś byłam.

Odkąd pamiętam, zawsze dużo pracowałam. Nie dlatego, że musiałam, ale dlatego, że lubiłam. Zawsze byłam w biegu i musiałam stale mieć coś do zrobienia. Czułam się dobrze tylko wtedy, kiedy byłam bardzo zajęta. Ponieważ byłam dobrze zorganizowana, nie miałam problemu z brakiem czasu. Gorzej było z brakiem energii. Jednak nawet to nie spowodowało zmiany w moim zachowaniu.

Był taki moment w moim życiu, kiedy poczułam się wykończona fizycznie. Poprosiłam swoją szefową o natychmiastowy urlop, ponieważ naprawdę miałam dosyć. Dostałam tydzień wolnego i jak go wykorzystałam? Spędziłam prawie cały urlop na praniu, sprzątaniu i innych pracach domowych. A kiedy już nic nie było do zrobienia leżałam w łóżku płacząc, że jestem bezużyteczna i nie mam nic do roboty. Nie umiałam w ogóle skorzystać z tego czasu wolnego. Od tamtej pory obiecałam sobie, że nigdy więcej nie spędzę urlopu w domu.

Jeszcze wiele razy w swoim życiu dochodziłam do takiej ściany. Nie wiem co i komu chciałam tym udowodnić. Nie potrafiłam po prostu odpoczywać. Kiedy miałam wolną chwilę, czułam wyrzuty sumienia, że nic nie robię, że powinnam ten czas jakoś spożytkować, że go tracę bezpowrotnie. Miałam ogromne poczucie winy, kiedy nie pracowałam. Zawsze uważałam, że najpierw praca, a potem odpoczynek, że trzeba sobie na niego zasłużyć. Zaczęłam się nawet zastanawiać skąd u mnie wziął się taki wzorzec zachowania. Czy wyniosłam go z domu? Nie wydaje mi się.

Kiedy pierwszy raz usłyszałam, że planowanie roku powinno się zaczynać od planowania urlopów i czasu wolnego, myślałam, że to jakiś żart. Mnie się nie mieściło w głowie, że odpoczynek może być priorytetem.

Odpoczywać trzeba umieć

Przełom w moim postrzeganiu odpoczynku nastąpił jakieś 4 lata temu. Byłam jak zwykle zmęczona pracą i obowiązkami domowymi, co się przekładało na słabą kondycję psychiczną. Zorganizowaliśmy wtedy weekendowy nieplanowany wyjazd do Peak District. Te 2 dni spędzone w zupełnie innym otoczeniu, z dala od codzienności, bez zobowiązań, bez szczegółowego planu podróży spowodowały, że wszystko w mojej głowie poukładało się na nowo. Nie mogłam uwierzyć, jak bardzo naładowało to moje życiowe akumulatory. Wróciłam do domu z zupełnie innym nastawieniem do życia i pracy. Wtedy wreszcie do mnie dotarło, jakie ważną rolę w życiu odgrywa odpoczynek.

Oczywiście nie było to tak, że nagle od razu wszystko się zmieniło i zaczęłam czerpać przyjemność z leżenia i nicnierobienia. Nie był to proces naturalny, musiałam się nauczyć jak odpoczywać. W ogóle znaleźć sposoby na to, co mi sprawia przyjemność i dodaje energii. Poznałam też pojęcie “rozrywki bez poczucia winy”, co wcześniej było dla mnie nie do pomyślenia.

Teraz nadal dużo pracuję, ale potrafię znaleźć balans pomiędzy pracą a odpoczynkiem i przede wszystkim, nauczyłam się czerpać z tego przyjemność.

Zrozumiałam, że mój organizm potrzebuje się regenerować, a odpoczynek nie jest zbędnym luksusem, lecz koniecznością.

Do czego jest nam potrzebny odpoczynek

Jeśli nie regenerujemy swojego organizmu spada nasza energia, koncentracja, kreatywność, siła woli. Nie wspominając o rozdrażnieniu, agresji, stanach depresyjnych, które mogą zaszkodzić naszym relacjom.

Czego najbardziej potrzebujemy, aby się zregenerować? Snu, aktywności fizycznej i odpowiedniego odżywiania. Są to trzy podstawowe elementy, o których jakość powinniśmy dbać szczególnie. 

Trzy najważniejsze elementy

W moim przypadku optymalny czas snu to ok. 8 godzin. Z tym raczej nigdy nie miałam problemu. Od zawsze byłam rannym ptaszkiem, ale po 22 przestaję już normalnie funkcjonować. Zdarzało mi się trafiać na “porady”, że jeśli sobie wmówisz, że 5 godzin ci wystarczy, to tak będzie. No nie czarujmy się, to jakaś totalna bzdura.

Nie będę tutaj rozpisywać się o sposobach na zdrowe odżywianie i aktywność fizyczną, bo nie taki jest cel tego wpisu. Nie jestem specjalistką w tych tematach.

Przez wiele lat nie jadałam śniadań. Często swój pierwszy posiłek zjadałam po 17, kiedy wracałam z pracy. Na szczęście poszłam po rozum do głowy i zaczęłam jeść bardziej regularnie. Dzięki temu zauważyłam ogromną poprawę w koncentracji. Długo nie zdawałam sobie sprawy, że może to mieć aż taki wpływ na pracę mózgu. 

Jeśli chodzi o aktywność fizyczną to wydaje mi się, że najważniejsze jest znaleźć coś co najbardziej Ci odpowiada i pasuje do Ciebie. Jeśli będziesz coś robić na siłę efekt będzie marny i szybko zaniechasz wysiłku. Dla mnie ulubioną formą aktywności fizycznej są długie spacery, jazda rowerem, a ostatnio odkryłam jogę, którą ćwiczę codziennie rano. Wiem, że nie jest to wiele, jednak wolę robić niewiele ale to co lubię, niż zmuszać się do czegoś i robić to na siłę.

Odpoczynek dla mózgu

Nie mniej ważny dla regeneracji jest odpoczynek dla umysłu. I tego też trzeba się nauczyć. Dla mnie to było bardzo trudne, bo należę do osób, które muszą wszystko przemielić w głowie po kilka razy. Mega męczące uczucie. Nie umiałam wyłączyć głowy po wyjściu z pracy. Metodą, która mi pomogła opanować myśli, było ich zapisywanie, wyrzucanie wszystkiego z głowy na papier. Trzymanie w umyśle wielu niedokończonych spraw, tzw. otwartych pętli, powoduje ogromne obciążenie. Kiedy je przeniesiesz na papier to tak jakbyś posprzątała/-ł w głowie. Dobry odpoczynek nie tylko powoduje, że pozbywamy się zmęczenia fizycznego, ale pomaga odzyskać energię oraz poprawia nastrój.

Odpoczynek a nasze przekonania

Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Może Ci się wydaje, że nie możesz sobie pozwolić na odpoczynek, bo nie masz na niego czasu. Faktycznie może tak być. Zastanów się wtedy, dlaczego tak się dzieje. Jakie masz obowiązki w domu? Może rozwiązaniem jest podział obowiązków, delegowanie ich innym członkom rodziny?

Aby nauczyć się odpoczywać trzeba przede wszystkim zmienić swoje nastawienie. Zamiast uważać odpoczynek za fanaberię, zacznij traktować go jako niezbędny element codzienności. Zrozum, że jest Ci on niezbędny do zdrowego funkcjonowania, ładowania baterii. Aby nie mieć wymówek zacznij planować odpoczynek. Potraktuj go poważnie i wpisz do swojego kalendarza tak, jak wszystkie ważne spotkania. I rób to regularnie. Brzmi absurdalnie? Dla osób, które naprawdę nie potrafią odpoczywać, jest to jedyna metoda na dotrzymanie umowy zawartej z samą sobą. Znam to z własnego doświadczenia. A jak w ogóle odpoczywać? Nie ma jednego słusznego sposobu. Każdy z nas jest inny i lubi co innego.    

Moje sposoby na odpoczynek

Mnie najbardziej relaksują: kąpiel, czytanie książek, dla przyjemności, a nie w celu uzyskania informacji, film, spacer, rozmowa z przyjaciółką przez telefon, wycieczka za miasto, oglądanie zdjęć z rodziną, puzzle  gapienie się w sufit, kolorowanki dla dorosłych. I mój ulubiony sposób — rozmowa z córką o życiu, uwielbiam poznawać jej punkt widzenia i dyskutować o różnych sprawach.

Ponieważ każdy z nas jest inny, myślę, że Twoje sposoby też mogą być zupełnie inne od moich. Podziel się, proszę, w komentarzu swoimi metodami. Chętnie się zainspiruję.

Leave a Reply

%d bloggers like this: